Wyjątkowe spotkanie z pisarką Sylwią - kobietą wielu ról :)

Drodzy czytelnicy: 

Muszę Wam koniecznie powiedzieć, że w pewien poniedziałek spotkało mnie coś bardzo specjalnego. 

Podczas wizyty w Integracji miałam okazję doświadczyć niezwykłego wydarzenia.

Pisarka Sylwia Błach uświadomiła dużo przekazując ogrom wiedzy i wskazówek. 

Po tym spotkaniu wiem, że uczyniło ze mnie jeszcze silniejszą dziewczynę.

Posiadam szerszą motywację do tworzenia w tym miejscu. 

Przyszła dawka prawdziwej energii.

W dosłownie półtorej godziny dowiedziałam się między innymi:

  • Jak napisać książkę??
  • Jak wygląda sprawa jej wydania?? 
  • Czy to jest proste??
  • Ile czasu to zajmuje?? 
  • Otrzymałam również rady co mogę ulepszyć w prowadzeniu swojego Bloga.

Taki pobyt był Mi bardzo potrzebny.

Po nim wyszłam jeszcze pełniejsza i dojrzalsza oraz akcent istotny z przesłaniem: Mogę od serca być kobietą Spełnioną na miarę moich możliwości. 

Po tej krótkiej lekcji mam świadomość, że będzie zainteresowanie tekstem na Blogu lub nie, ale Ja jednak nigdy nie zrezygnuję z tego miejsca, bo ono jest mną a Ja Jestem nim. 

Aż mam ochotę na więcej tego typu rozmów, już jestem chętna na kolejne ich porcje. 

Sylwia dziękuję, że Ciebie poznałam i za to, że byłaś tak autentyczna w wypowiedziach. 

Przedstawiłaś mnóstwo przepisów na to żeby zawsze w siebie wierzyć ciesząc się nawet drobnymi osiągnięciami za co odczuwam wielką wdzięczność.  

Serdeczne dzięki za ten czas warty uwagi, skupienia czyli momenty do zastanowienia, można było też przystanąć . 

Nie pozostaje nic innego jak tylko zaprosić Ciebie na kolejne spotkania w Gdyni.

Pięknie dziękuję organizatorom za taką inicjatywę.

Mam ogromną nadzieję, że pozostaniemy w stałym kontakcie, bo zainspirowałaś do następnych pomysłów i zmobilizowałaś do dalszych działań. 

Liczę na to, że zobaczymy się jeszcze nie raz, bo Twoja osoba jest wyjątkowa. 

Sylwia jest fantastyczna- ma wiele zaskakujących ról np. Pisze książki, jest blogerką, działaczką społeczną, modelką a nawet programistką. 

Zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni, porusza się na wózku, ale pomimo tego już z daleka bije od niej nieskończony optymizm.




Komentarze

  1. Super ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak najwięcej takich spotkań Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo!
      Przyda się
      Całym sercem pragnę żeby tak było.
      Ściskam💚

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ukończenie kierunku Poligrafii cyfrowej w Gdańsku i kilka ogólnych informacji :)

Pobyt w Domu Marzeń :)

Premiera książki ,, Po drugiej stronie szczytu" Moje wrażenia :)