😘

Już za chwileczkę upływają 2 lata od sesji słonecznikowej

(5.09.2022-5.09.2024).

Nie będę ukrywać, że lubię od czasu do czasu odpocząć od niepełnosprawności towarzyszącej mi na co dzień. 

Ta sesja zdjęciowa pomogła mi w tym na 1000%!!!!

Dziękuję pięknie Olu za tak trwałe i trafne kadry. 

Dla mnie to nie tylko fotki, ale przede wszystkim opisanie prawdy Mojego serca za pomocą obrazów.

Do tej pory pamiętam ich cudowny zapach.

Zdjęcia mogą być wręcz jak żywe.

Wystarczy dać się ponieść wyobraźni przenosząc się do miejsca gdzie się odbywało poznawanie niezależnie od faktycznej daty zdarzenia i wykonania danych fotografii.

Tutaj największe znaczenie odgrywa doznanie wrażeń przed obiektywem.

Uwielbiam ujęcia mówiące emocjami. 

W przypadku słoneczników zdecydowanie tak jest. 

Umieją poprawiać mi samopoczucie.

Mam z nimi śliczną książkową pamiątkę.

Z przyjemnością do niej wracam. 

Daje mi dużo optymistycznego światła!!!!

Ola, jeszcze raz Ci dziękuję za zrealizowanie Mojego big Marzenia😘

Ono ogrzewa wnętrze.






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wakacje w Domu Marzeń :)

Premiera książki ,, Po drugiej stronie szczytu" Moje wrażenia :)

Technik prac biurowych podsumowanie pierwszego etapu :)