zaakceptuj swoje emocje przy słuchaniu odpowiednich piosenek🦋🦋
Miewam takie momenty w życiu, że odczuwam dokuczliwy ból, lęk, niepokój i stres, bo to naturalna sprawa.
Moje zdanie jest takie, że na tego typu zjawiska, objawy też trzeba sobie dać przestrzeń.
Przecież jesteśmy tylko ludźmi walczącymi nie tylko np.
Z napiętymi mięśniami, ale gdzieś tam w środku jest też potrzeba poluzowania tego co siedzi w Nas gdzieś głęboko.
Co jakiś czas trzeba użyć płaczu, bo wtedy organizm staje się spokojniejszy i bardziej swobodny a żeby był on lepiej odebrany i uregulowany możesz sobie w tym czasie włączyć jakąś muzykę i przy niej dać się ponieść wszelkim emocjom.
Ja mam tak przy ,,Motylach” Sylwii Grzeszczak, ponieważ wiele rzeczy w moim życiu dodaje mi skrzydeł mimo różnych zakrętów, ale też właśnie one u mnie uświadamiają szerszy obraz niepełnosprawności jakoś tak mocniej niż zazwyczaj.
Właśnie akurat podczas słuchania tego utworu mam taki odbiór w sobie.
Jednak wiem, że nic nie dzieje się bez przyczyny i wszystko co się wydarza ma w sobie ukryty jakiś sens.
Dla mnie ,,Motyle" są:
- Wspierającymi skrzydłami w pokonywaniu własnych słabości.
- o trudnościach wszelkiego rodzaju oraz chwilą wiary, że da się żyć codziennie walcząc z cieniami niepełnosprawności.
Tak więc uśmiech i do przodu!!
Komentarze
Prześlij komentarz